Pomnik, którego nie ma

O Pilicy » Legendy-Opowieści-Tajemnice » Pomnik, którego nie ma

Pilica, w październiku 1917 r.


Uroczystość obchodu Tadeusza Kościuszki odbyła się w Pilicy w dniu 21 b. m. Od samego rana Pilica przybrała wygląd odświętny, a przebiegające dwójki konnych kosynierów pobudzały do dekorowania domów tych, którzy czy też nie zdążyli, czy też ociągali się jeszcze z tem. To też o godz. 10 i pól kiedy wszystkie szkoły, organizacje „Piechur", „Skaut", Straż ogniowa połączyły się w jeden imponujący pochód, prowadzony przez orkiestrę włościańską, miasto miało już wygląd iście odpowiadający chwili. Na środku rynku w miejscu, gdzie ma stanąć pomnik, względnie tablica pamiątkowa ustawiony był tymczasowy pomnik, obok którego pełnili straż w czasie całej uroczystości konni kosynierzy. Po uroczystym nabożeństwie przy dźwiękach orkiestry Jeszcze Polska nie zginęła", i wtórze śpiewu pochodzącym z piersi włościańskich obudził się rynek, na którym wygłosili mowy p. Borysławski, inż. Stamirowski, inż. Bróg i Borowski. Następnie szkoła p. Borysławskiego odśpiewała Poloneza Kościuszki; poczem nastąpił uroczysty pochód przez miasto, dalej ćwiczenia „Piechura" i „Skauta", defilada przed prowizorycznym pomnikiem Tadeusza Kościuszki, obok którego ustawiono sztandary wszystkich organizacji. Wreszcie odśpiewaniem „Roty" Konopnickiej uroczystość zakończono. Od samego rana dwójki młodzieży szkolnej, sprzedawały broszury, odznaki i zbierały ofiary na budowę pomnika. W tym samym celu kwestowano w urządzonym kiosku oraz przy stole na rynku, gdzie reprezentanci ludności miejscowej przyjmowali żywy udział.

Wieczorem odbyło się przedstawienie teatralne urządzone staraniem „Piechura" z Pilicy, Sławniowa i Wierbki. By dać świadectwo, że święto ku uczczeniu Tadeusza Kościuszki przedewszystkiem jest świętem ludu, że największa cześć temu orędownikowi włościaństwa należy się od chłopa polskiego, postanowiono na rynku w Pilicy wznieść pomnik względnie tablice pamiątkową i w tym celu wyłoniono Komisję, która powołała na przewodniczącego inż. J. Bróga, na zastępcę p. Domagałe, kasjera p. M. Dynerowicza i sekretarza E. Jelenia. Jednocześnie postanowiono zbierać w dalszym ciągu ofiary w Stow. ,.Siła" oraz kasie Pożyczkowo-Oszczędnościowej w Pilicy, w Stowarzyszeniu „Robotnik" w Sławniowie i w kasie C A. Moes w Wierbce. Osoby i instytucje ofiarowujące powyżej 25 rb. umieszczone zostaną imiennie na pamiątkowych gwoździach.