Czy św.Roch czuwa nad Pilicą?
O Pilicy » Obiekty » Obiekty sakralne » Kościół p.w.św.Jerzego » Czy św.Roch czuwa nad Pilicą?
Pochodzący z lat dwudziestych XX wieku opis wnętrza pilickiego kościółka pw. św.Jerzego podaje, że w ołtarzu głównym znajduje się obraz N, M. P. z Dzieciątkiem ana zasuwie św. Łukasz lub św. Roch. Ten ołtarz, wykonany z drzewa, zdobią kolumny i pilastry. Nad wspomnianymi obrazami płaskorzeźba św. Jerzego. Na szczycie wśród promieni imię Marja. Po stronach stoją figury św. Joachima i Anny. Bardziej prawdopodobnym wydaje się, że chodzi o św. Rocha, który był m.in. patronem szpitali, a kościółek św. Jerzego związany był z przytułkiem, które nie bez powodu w ówczesnej gwarze nosiły nazwę szpitalików, będąc miejscem pobytu ludzi starych i schorowanych.
Św. Roch urodził się w Montpellier jako jedyny syn miejscowego rządcy. W wieku 19 lat stracił oboje rodziców. Prawdopodobnie był zafascynowany kultem św. Franciszka z Asyżu i dlatego sprzedał majątek odziedziczony po rodzicach, rozdał pieniądze ubogim i wyruszył do Rzymu. Po drodze, we włoskim miasteczku Acquapendente, natknął się na epidemię dżumy. Nie troszcząc się o własne bezpieczeństwo, opiekował się zarażonymi co zjednało mu to sławę. Uciekając przed tłumem wielbicieli udał się do Rzymu, gdzie podczas trzyletniego pobytu, spędzonego na służeniu ubogim i chorym, jego działaniom przypisano wiele cudownych uzdrowień, a pełna pobożności postawa oraz dar uzdrawiania zjednały mu opinię świętego. Gdy zaraza w Rzymie wygasła Roch postanowił powrócić do ojczyzny. W drodze powrotnej, w Piacenzie, posługując zadżumionym, sam zaraził się tą chorobą. By nie zarażać innych, ukrył się w pobliskim lesie. Według podania wytropił go tam pies, który przynosił mu pożywienie. Wkrótce odnalazł go właściciel pobliskiego gospodarstwa, idący po śladach psa, zabrał go do siebie i opiekował się nim aż do wyzdrowienia. Roch udał się w dalszą podróż do ojczyzny, jednak w przygranicznym miasteczku Angera wzięty został za szpiega włoskiego. Po torturach wtrącono go do więzienia, w którym spędził ponad 5 lat. Wycieńczony chorobą i torturami zmarł 16 sierpnia około 1327 r., w wieku zaledwie 32 lat. Według jednych hagiografów, po jego śmierci, na ścianie celi więziennej odkryto napis:
- Panie, jeśli mam o co prosić, to spraw łaskawie,
- aby dla zasług najukochańszego Syna Twego
- został uleczony każdy, kto mnie
- w zaraźliwej chorobie wezwie o pomoc.
Według innych napis brzmiał:
- „Ci, którzy zostaną dotknięci zarazą,
- a będą wzywać na pomoc św. Rocha,
- jako swego pośrednika i orędownika,
- będą uleczeni”.
Gdy dzięki napisowi rozpoznano, kim był więzień, miejscowa ludność pochowała jego ciało w miejscowym kościele parafialnym, uznając go za świętego. Wkrótce jednak relikwie świętego przeniesiono do Wenecji gdzie znajdują się do dzisiaj. W całej Europie zaczął się szerzyć kult św. Rocha. Kult św.Rocha szybko rozprzestrzenił się we Francji, następnie przez Niemcy i Włochy rozprzestrzenił się po całej Europie a w jego szerzeniu pomogli franciszkanie. W Wenecji i Rzymie powstawały bractwa jego imienia. W Rzymie papież Aleksander VI wystawił ku jego czci kościół, papież Pius IV ufundował w 1560 roku szpital, oddając go bractwu św. Rocha. W Polsce był czczony już w XV wieku, przede wszystkim jako patron chroniący od zarazy oraz jako opiekun zwierząt domowych. Zwracano się do niego szczególnie kiedy tzw. morowe powietrze, a więc epidemie dżumy, czarnej ospy, tyfusu i cholery pustoszyły miasta i wsie.
Kościół św.Anny w Krakowie
Modlitwa do św. Rocha podczas powietrza:
Wszechmogący i wieczny Boże! któryś dla zasług przebłogosławionego Rocha, wyznawcy Twego nieraz od Twych wiernych morową zarazę łaskawie oddalić raczył! daj ludowi Twemu o oddalenie takowegoż powietrza, do Twojej się dobroci uciekającemu, aby, za przyczyną tegoż chwalebnego wyznawcy Twego, od tej zarazy i od wszelkiego zatrwożenia wolnym zostawał. -Przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje, Bóg na wieki wieków. Amen.
W 1585 papież Grzegorz XIII umieścił jego imię w Martyrologium Rzymskim.
W 1713 przy szpitalu pw. św. Rocha w Wilnie osadzeni zostali rochici – założona przez biskupa wileńskiego Konstantego Kazimierza Brzostowskiego wspólnota Braci Miłosierdzia od św. Rocha, która rozwinęło się na Litwie i Żmudzi. Celem rochitów było pielęgnowanie i grzebanie ofiar epidemii — zgodnie ze ślubem zakonnym nakazującym im miłość w ratowaniu ubogich i "powietrzem zarażonych". Godło zakonne, przedstawiało trupią głowę i skrzyżowane pod nią piszczele, białe na czarnym tle. Znak ten nosili rochici na zakonnych czarnych płaszczach, noszonych na szarych (później białych) habitach przepasanych czarnym pasem skórzanym. Stroju dopełniała czarna czapka. Zgromadzenie zostało skasowane przez władze rosyjskie w 1840 r. Św. Roch został patronem Montpellier we Francji, Parmy i Wenecji we Włoszech. W Polsce św. Roch jest patronem Sokołowa Podlaskiego oraz, od 2019 roku, Kazimierzy Wielkiej. Jest również patronem aptekarzy, lekarzy, ogrodników, rolników i szpitali oraz brukarzy i więźniów. Wybudowano tysiące kościołów i kaplic ku jego czci. Jego atrybutami są: anioł, pies trzymający w pysku chleb i torba pielgrzyma. W ikonografii św. Roch przedstawiany jest jako młody pielgrzym lub żebrak w łachmanach, z psem liżącym mu rany albo biegnącym obok. Wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest 16 sierpnia.
Hymn o świętym Rochu:
Witaj Rochu, mężu święty,
Tyś z wielkiego rodu wzięty!
Krzyżem świętym naznaczony,
Z lewéj boku Twego strony.
Gdy miejsca święte obchodzisz,
Zapowietrzonych przywodzisz
Do zdrowia samém dotknieniem,
Z wielkiem wszystkich podziwieniem.
Pozdrowienieć ponawiamy,
Zachowaj nas - upraszamy -
Od wrzodów, moc nad któremi
Wziąłeś słowy anielskiemi.
Podczas wakacyjnych wyjazdów mieliśmy okazję zobaczyć kilka miejsc kultu św. Rocha. W Świętokrzyskiem kilka razy odpoczywaliśmy w sąsiedztwie kościółka pw. św. Rocha w Kurozwękach. Świątynia została wzniesiona w XVIII wieku jako wotum wdzięczności za ocalenie mieszkańców Kurozwęk od epidemii, która szalała w Staszowie i okolicy w 1705 roku.
Kościółek w Kurozwękach
Na Roztoczu była to stojąca nad wodzie, niczym w jurajskim Ojcowie, kaplica św.Rocha w Krasnobrodzie, związana z kultem cudownego obrazka znalezionego tutaj w XVII wieku. Woda w źródełku pod kaplicą, w opinii miejscowej ludności i licznie przybywających tu pielgrzymów, ma właściwości lecznicze. Podawana jest np. choremu bydłu. W sierpniu odprawiane jest nabożeństwo, na które wierni przychodzą wraz ze swymi zwierzętami.
Kaplica w Krasnobrodzie
Z wojaży po Podlasiu pozostała w pamięci monumentalna Bazylika św. Rocha w Białymstoku, ufundowana w 1925 roku i zbudowana według projektu Oskara Sosnowskiego, prawie wyłącznie z darów wiernych. Być może nie bez powodu świątynia, będąca w zamyśle Pomnikiem Odzyskania Niepodległości, poświęcona została św.Rochowi jako świętemu który ochronił kraj przed zarazą, tym razem -czerwoną. W 1941 rozpoczęto w kościele odprawianie nabożeństw a w 1946 świątynię konsekrowano. W 2018 r. kościół został podniesiony do rangi bazyliki mniejszej i wpisany na listę pomników historii w ramach akcji "100 Pomników Historii na stulecie odzyskania niepodległości".
Bazylika św. Rocha w Białymstoku
Kiedy biegniemy Krakowską na zakupy, mijając kościółek św.Jerzego, westchnijmy do św.Rocha aby czuwał nad Pilicą w ten nieciekawy czas.
Pilica 1 kwietnia 2020 r.