Mała Pilica w wielkim Hongkongu

O Pilicy » Malarstwo i rzeźba » Mała Pilica w wielkim Hongkongu

Lévy Gorvy zorganizował w swojej galerii w Hongkongu wystawę zawierającą prace z przełomowego cyklu Polish Village [Polskie miasteczka] autorstwa Franka Stelli, powstałe w latach 1970–74, a zainspirowane XVII – XIX-wiecznymi drewnianymi synagogami we wschodniej Polsce, które zostały zniszczone przez nazistów podczas II wojny światowej. Wystawa, czynna od 24 maja do 27 lipca 2019 r. była pierwszą prezentacją prac Stelli w Chinach. Każda z jego kompozycji - nazwana od struktur przedstawionych w książce Piechotków Drewniane synagogi (wyd.1959) - która zainspirowała artystę, pojawia się w kilku wersjach różniących się materialnie i formalnie. Maria i Kazimierz Piechotkowie opublikowali “Bramy nieba. Bożnice drewniane na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej” po polsku w 1957 roku, a dwa lata później - w 1959 roku książka ukazała się w języku angielskim. Dzięki temu cały świat miał okazję poznać piękno, historię i znaczenie drewnianych synagog.

Frank Stella w swojej pracowni

Stella pod wpływem drewnianych konstrukcji zawartych w tej publikacji stworzył w latach 1970-1974 serię ponad stu abstrakcyjnych prac, którą zatytułował Polskie miasteczka. Tytuł każdej z prac przywołuje nazwę miejscowości, w której stała niegdyś synagoga będąca inspiracją danego dzieła. Artysta wyjaśniał:

Te synagogi zostały zniszczone w czasie wojny. Zainteresowały mnie w nich dwie rzeczy: pewien rodzaj geometrii konstrukcji, drewnianej konstrukcji, która nazwałbym spajającą. To znaczy te elementy spajające były interesujące w kontekście geometrii.” Drugą intrygującą Stellę rzeczą była „konstruktywistyczna kreska w nurcie modernizmu, której źródła prowadzą do Moskwy, a stamtąd - przez Warszawę - do Berlina. Podobną drogę, choć w przeciwnym kierunku, przebyli Naziści, którzy zrównali z ziemią te sakralne budowle.

Fragmenty wystawy w Hongkongu. Na dolnej fotorafii, po prawej -Pilica I"

Dzieła były prezentowane na ścianach jak obrazy, ale nie były płaskie. Posiadały swoją trójwymiarową architekturę i strukturę,  zostały zbudowane, a nie namalowane w tradycyjnym rozumieniu tego słowa. Stella tak opisał koncepcję serii: tam, gdzie konstruktywistyczną linię modernizmu można prześledzić z Moskwy do Berlina przez Warszawę, tę ścieżkę odzwierciedla w odwrotnej kolejności kurs nazistów, którzy zrujnowali te sakralne miejsca.

Wśrod prac zaprezentowanych w Hongkongu znalazla się Pilica I.