Piękno utracone

O Pilicy » Malarstwo i rzeźba » Piękno utracone

KOŚCIÓŁEK ŚW.PIOTRA I PAWŁA

Fragmenty opisów w literaturze:

Na ścianie południowej wisiały obrazy stanowiące niegdyś części tryptyku.

Więc pierwsza deska ma dwa obrazki jeden pod drugim:

  • Zabójstwo św. Stanisława-Posiekanie i obnażone ciało biskupa, ku któremu lecą orły.

  • św. Katarzyna zbliża się do Matki Bożej, trzymającej Dzieciątko.Druga,niżej umieszczona postać to św. Barbara.

  • Święta z modelem kościoła w ręce [Kunegunda lub Jadwiga].Niżej święta [Elżbieta królewna węgierska} podająca kalece czerwony mieszek i srebrny kubek.

  • Męczeństwo św. Wojciecha. Prusacy przekłuwają go włóczniami.

  • Niżej obraz wyobraża pustelnika modlącego się pod krzyżem. U stóp krzyża leży lew,symbol św. Pawła Pustelnika.

 Obrazy na deskach pochodzące z tryptyku z dawnego głównego ołtarza św. Piotra i Pawła.

  • Św.. Piotr. W głębi - jego śmierć.Anioł wyprowadza Piotra z więzienia.

  • Pan Jezus w ogrójcu.Św. Piotr śpi.

  • Zdrada Judasza.Piotr ucina ucho Maichusowi.

  • Cudowne nawrócenie św. Pawła i smierć jego.

  • Bolesna droga P. J. i św. Weronika.Złożenie P. J. do grobu.

Obraz bardzo zniszczony, malowany na gipsowym pokładzie, wyobrażający św. Jana Chrzciciela chrzczącego Pana Jezusa

Nisko, nad nastawą, na podłużnej desce, namalowano sześciu błogosławionych i świętych naszych z XV stulecia. Nad nimi napis:Felix seculum

Przy zakrystji ołtarz z obrazem .Na zasuwie św. Antoni.Wysoko św. Jan Kanty.

Główny ołtarz z drzewa, malowany na czarno.Obraz na zasuwie wyobraża Pana Jezusa dającego klucze klęczącemu św. Piotrowi.

Wszytkie te obrazy spłonęły 17 stycznia 1945 roku.

Na chórze wspartym na 2 kolumnach, przechowuje się cenna rzeźba kształtu podłużnego, przypominająca szkołę Wita Stwosza. Wyobraża ona Chrystusa Pana wśród Apostołów, po sześciu z obu stron Boskiego Mistrza, Chs Pan w lewej ręce trzyma kulę (król świata,) prawicę wzniósł do błogosławieństwa. Apostołowie jedni gestykulują, drudzy rozmodleni, zachwyceni, zaczytani lub rozprawiający.Ta pamiątka średniowiecznej rzeźby zasługuje na pierwszorzędne miejsce w muzeum djecezjalnem.

W pochodzącym z ok. połowy XVII wieku,wczesnobarokowym ołtarzu głównym kościoła parafialnego p. w. św. Jana Chrzciciela znajdują się póżnogotyckie posągi świętych Jana Ewangelisty i Jana Chrzciciela umieszczone w polach bocznych barokowej nastawy ołtarza głównego.Pochodzą one zapewne z późnogotyckiego retabulum * ołtarza głównego tej świątyni. W jego predelli **mogła znajdować się rzeźbiarska grupa, przedstawiająca Chrystusa Salwatora i apostołów, znajdująca się później w kościele św. św. Piotra i Pawła.Grupa ta umieszczona była tu w balustradzie chóru muzycznego.Na podstawie fotografii zachowanej w zbiorach Instytutu Sztuki PAN datowno rzeźbę na 2. ćwierć w. XVI i mogła pochodzić z tej samej późnogotyckiej kompozycji co figury świętych Janów w Pilicy.Późnogotyckie retabulum ołtarza głównego w farze pilickiej zostało zapewne zdemontowane przy barokizacji wnętrza i zastąpione nową, zachowaną do dziś nastawą,datowaną na połowę w. XVII.Wówczas rzeźbiona grupa z predellimogła trafić do kościoła św. św. Piotra i Pawła, w którym mniej więcej w tym samym czasie prowadzono prace remontowe, zakończone w r. 1686.Wiadomo, że dziedzic Stanisław Warszycki ufundował przy tej okazji nowy chór muzyczny i organy .

 

*Retabulum, nastawa ołtarzowa płasko rzeźbiona lub malowana osadzona na podbudowie.Początkowo miało niewielkie wymiary i formę pojedynczej lub podwójnej tablicy.Następnie przybrało postać tryptyku, przekształcając się w okresie gotyku w okazały ołtarz szafiasty.

**Predella-przednia, najczęściej bogato zdobiona formami malarskimi, płaskorzeźbami a nawet kompozycjami rzeźbiarskimi część podstawy ołtarza.

 

KOŚCIÓŁ PARAFIALNY P.W. JANA CHRZCICIELA

Według „Katalog zabytków „ w zakrystii wisiał portret (rzekomo) Elżbiety Pileckiej,barokowy,pochodzący z w. XVII. Według sprzecznych informacji obraz został skradziony lub zniszczony w czasie konserwacji.

PAŁAC

Sala balowa miała sześć zwierciadeł przedzielonych portretami byłych właścicieli ,łącznie z Jakubem Sobieskim.Przyległą jadalnię nazywaliśmy pokojem Zbaraskiego ,bo wisiał tam jego portret.

[Wspomnienia A.Lipińskiego,wnuka K.Arkuszewskiego]

Jakub Sobieski... to raczej pomyłka.Nic go z Pilicą nie łączyło,podobnie jak i jego syna Jana III. Wiatrowski w Ilustrowanym przewodniku po ziemi olkuskiej pisze o portrecie syna Jana III a wnuka Jakuba - Konstantego Sobieskiego. Był mężem właścicielki Pilicy więc jego obecność na ścianach pałacu jest uzasadniona.

Wielka sala balowa odnowina przez Epsteina i zaopatrzona w kopie portretów byłych właścicieli Pilicy.Jest tu więc portret Ottona Pileckiego,następny portret przestawia Elżbietę,jego córkę,a żonę Jagiełły. Królowa przedstawiona jest jako kobieta ,a nie tak ,jak ją pomawia historia,że była to stara i brzydka wdowa po dwóch mężach.Dalej mamy portret Warszyckiego.U góry na ramie widniej herb Abdank.Obok portret Padniewskiego,tego,który rezydencję przeniósł ze Smolenia na zamek w Pilicy. U góry herb Nowina.Sąsiedni portret jest podobizną królewiczowej Marii Józefiny z Wesslów Sobieskiej.Na ramie herby Rzeczypospolitej,Sobieskich i Wesslów.Naprzeciw portretu Ottona Pileckiego wisi podobizna królewicza Konstantego Sobieskiego .Na ramie herbyRzeczypospolitej , i Janina Sobieskich

Obrazy Marcello Bacciarelliego "Stanisław August Poniatowski w stroju koronacyjnym" oraz "Elżbieta z Szydłowskich jenerałowa Grabowska" wisiały w galerii portretowej pilickiego pałacu w czasach Epsteinów.

[A.Wiatrowski.Ilustrowany przewodnik po ziemi olkuskiej]

...ładnie prezentuje się pokój stołowy z kasetonowym sufitem i potretem Jerzego Zbaraskiego...Ponadto sympatyczne wrażenie robią portrety obecnych właścicieli,pędzla Okunia i Daszewskiego,a szczególnie portret śp Jadwigi Arkuszewskiej... Ciekawym jest portret p.Arkuszewskiego (juniora) w mundurze Kawalera Maltańskiego.

[A.Wiatrowski.Ilustrowany przewodnik po ziemi olkuskiej]

Z tych kilku zdań zamieszczonych przez Wiatrowskiego trudno jest wywnioskować cokolwiek więcej.Trzeba spróbować metody „ziarnko do ziarnka”...

Edward Franciszek Mateusz Okuń,herbu Belina, wywodził się z mazowieckiej szlachty z Okunia. Przyszedł na świat we wrześniu 1872 r. w Wólce Zerzeńskiej Artystyczną edukację rozpoczął w latach 1890-1891 w warszawskiej Klasie Rysunkowej Wojciecha Gersona. Potem kształcił się w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych w pracowniach Ignacego Jabłońskiego, Władysława Łuszczkiewicza, Floriana Cynka i Józefa Unierzyskiego. W 1893 kontynuował naukę w Monachium w prywatnych szkołach Stanisława Grocholskiego i Antona Ažbégo. W 1894 r. wyjechał do Paryża, gdzie studiował w Académie Julian w pracowniach B. Constanta, R. Collina i J.-P. Laurensa. W 1897 powrócił do Monachium, by doskonalić swe malarskie umiejętności w szkole S. Hollósy'ego; przebywał też na Węgrzech, gdzie Hollósy założył kolonię artystyczną. W 1898 osiadł we Włoszech, które stały się jego artystyczną ojczyzną na ponad dwadzieścia lat. W latach 1901-1907 współpracował jako ilustrator z elitarnym warszawskim czasopismem artystyczno-literackim "Chimera".W 1921 osiedlił się na powrót w Warszawie.Od 1930 wykładał w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych im. W. Gersona.Repertuar tematyczny malarstwa Okunia obejmował pejzaże, portrety i kompozycje fantastyczne. Znaczną część artystycznej spuścizny Okunia stanowi sztuka portretowa. Zmarł w 1945 w Skierniewicach.

Informacje o portretowej twórczości Okunia,w której dominowały portrety kobiece,sugerują,że mógł on być autorem portretu Jadwigi Arkuszewskiej.Być może Arkuszewscy poznali Okunia poprzez „Chimerę” dla której papier produkowała papiernia Moesa.Daszewski... czyżby Władysław Daszewski ? Ur. w 1902r. scenograf, malarz, grafik był zbyt młody aby portretować Jadwigę Arkuszewską.W chwili jej śmierci nie miał jeszcze 18 lat.Mógł być autorem portretu Kazimierza Arkuszewskiego.Daszewski w czasie studiów pracował jako karykaturzysta ukrywający się pod pseudonimem "Pik" tworząc dla redakcji "Cyrulika Warszawskiego", "Wiadomości Literackich" i "Robotnika".W latach powojennych był dyrektorem Teatru Narodowego w Warszawie,profesorem i dziekanem wydziału scenografii warszawskiej ASP, wykładowcą PWST w Łodzi.Kazimierz Arkuszewski miał dobre kontakty ze światem artystycznym poprzez swoja przyjaciółkę, Kazimierę Skalską,aktorkę m.in. krakowskiego teatru „Bagatela” i warszawskiego Teatru Narodowego. Kazimiera Skalska wystąpiła w filmach:

  • Cyganka Aza” (1926, jako Motruna),-

  • Czy lucyna to dziewczyna?” (1934,jako Tunia Żmijewska,z Eugeniuszem Bodo i Jadwigą Smosarską ),

  • Moi rodzice rozwodzą się” (1936, jako Muszalska).

Po wojnie występowała w Teatrze Polskim w Szczecinie gdzie po wojnie,po opuszczeniu Pilicy, mieszkał Kazimierz Arkuszewski.

Skoro już o portretach mowa to warto wspomnieć,że Tadeusz Styka (1889-1954),znany głównie z portretów sławnych postaci (m.in. Poli Negri, Ignacego Paderewskiego, Enrico Caruso) namalował portret Kazimiery Skalskiej.Tadeusz był synem współpracującego z Wojciechem Kossakiem Jana Styki a rotmistrz Kossak w 1914 roku był na froncie w okolicach Pilicy i być może zetknął się tu z Kazimierzem Arkuszewskim.W pilickim pałacu stacjonowały oddziały austriackie a Wojciech był adiutantem generała Kirchbachera.W Narodowym Archiwum Cyfrowym znajduje się fotografia Tadeusza Styki malującego portret Skalskiej. Losy portretu nie są mi  znane.

 

 

Powojenne losy obrazów z pilickiego pałacu są mi nieznane.