Wakacyjna opowieść
Nie tylko Pilica » Wakacyjna opowieść
Wakacyjna opowieść
Nie samą Jurą człowiek żyje. Podczas wakacyjnych wojaży od lat włóczymy się po wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej. Niestety nie była to włóczęga po tej Rzeczypospolitej, która sięgała "od morza do morza". Chętnie odpocząłbym od codziennego zgiełku gdzieś na Dzikich Polach. Póki co wystarczyć musiała namiastka ale i tak dało się zapomnieć o codzienności.
Rok 2008 to wycieczka pod znakiem-jak to malowniczo określiła moja towarzyszka - "trupów i kamieni".Trochę racji jest w tym stwierdzeniu bo w programie wycieczki dominowały świętokrzyskie zamki i kościoły.
Rok 2009 to wyjazd w Świętokrzyskie i poleski rekonesans. Tym razem głównym punktem programu były zabytki techniki i przyroda.
Rok 2010 to znowu Polesie z przyległościami. Przy okazji zajrzałem do dawnych włości Pileckich-do Bełżyc i do Wojciechowa oraz do rodzinnego miasta Biernata z Lublina.
Pomiędzy wakacyjnymi wyjazdami na pociechę pozostawały drobniejsze wyjazdy:
Skansen Rzeki Pilicy w Tomaszowie Mazowieckim i Niebieskie Źródła
Bunkry w Konewce i Spała
Wakacje w roku 2011 to wycieczki po znanych poleskich i podlaskich ścieżkach i sporo nowych miejsc odwiedzonych przy tej okazji. Był też nieco późniejszy krótki wypad w Świętokrzyskie - głównie śladami dawnej techniki ale przy okazji udało się zajrzeć w znane z poprzednich lat interesujące przyrodniczo zakątki.