XVI Turniej Jednego Wiersza o Laur Wespazjana Kochowskiego
Pilickie Aktualności » XVI Turniej Jednego Wiersza o Laur Wespazjana Kochowskiego
Miłe , na razie nieoficjane, wieści dotarły ze Szczekocin. W XVI Turnieju Jednego Wiersza o Laur Wespazjana Kochowskiego nagrodzenie zostali piliczanie. Sławek Woźniczko, wierszem „Czarodziej” wygrał w kategorii dorosłych. Otrzymał również trzy nagrody specjalne: Radnego Powiatu Zawierciańskiego Pawła Sokoła, ks.Witolda Wojsy oraz Stowarzyszenia Miłośników Historii Szczekocin i Okolic. Wśród gimnazjalistów za wiersz „Poranek” została nagrodzona Magda Pleban. W kategorii uczniów szkół podstawowych (kl.IV=VI) wyróżniony został wiersz Oliwii Drozdowskiej „Dla Ojca św.Jana Pawła II” a Wiktoria Faryś otrzymała nagrode Biblioteki Miejskiej w Szczekocinach.
CZARODZIEJ
Spotkał go kiedyś na ulicy
Już skończył właśnie swój dzień pracy
Drobne monety w pudle liczył
Które rzucili ludzie jacyś
Podszedł ktoś z wózkiem inwalidzkim
Powstrzymał już odchodzącego
Twoja muzyka jest mu wszystkim
Zagraj ostatni raz dla niego
Chłopak poważnie głową skinął
Znowu gitarę swą nastroił
Znów cały talent swój rozwinął
Grał najpiękniejszą z ballad swoich
Takich nie spotka się na scenie
Nie dla nich sale koncertowe
Taki muzyczny, swój odmieniec
Co wybrał życie kolorowe
Jego muzyka była piękna
Grał, aby puste serca wzruszyć
Bo prócz talentu w swoich rękach
Dawał też cząstkę swojej duszy
Dla tego chłopca, teraz właśnie
Rozśpiewał całą, swą gitarę
Słońce świeciło jakby jaśniej
A on grał piękne pieśni stare
Skończył - świat jakby urok stracił
I uleciały gdzieś przezrocza
Nie musi wcale pan mi płacić
Wystarczy radość w jego oczach
Są tacy czarodzieje, którzy ,choćby na kilka minut
potrafią uczynić weselszym ten świat
(Sławek Woźniczko)
Pilica 15. 04. 2015.
Dla Ojca św.Jana Pawła II
Chociaż Ciebie nie znałam
Dużo o Tobie słyszałam
Też bym dobrym
człowiekiem być chciała
Byłam jeszcze niemowlakiem
Gdy Pan wezwał Cię do Siebie
po Tobie zostało
dobroć, miłość, wzruszenie.
Malutcy do Ciebie rączki wyciągali
Starszych budziłeś chęcią do życia
Młodzież pięknie z Toba śpiewała
Były to chwile urokliwe.
Nie byłeś dumnym
lecz skromnym człowiekiem
Choć media o Tobie dużo mówiły
Ty byłeś naprawdę pasterzem.
Gdy słyszę, jak z twych ust
płyną słowa, i mówisz w polskim języku
Wtedy na sercu robi się miło,
i jest to dla nas czas niezwykły.
Niedużo o Tobie zdążyłam poczytać
jak Bóg pozwoli poczytam.
Ja cieszę się, że jestem Polką
i tak jak Ty w Polsce rozkwitam.
Oliwia Drozdowska